Od 1 do 7 czerwca uczniom klas początkowych Suderwskiej Szkoły Podstawowej oraz działu w Rostynianach odbyły się półkolonie „Promyczek”, podczas których dzieci brały udział w różnych zajęciach rozrywkowo-edukacyjnych.
Miały zajęcia z pielęgniarką, R. Mozarską, która wytłumaczyła jak unikać niebezpiecznych sytuacji dla zdrowia, jak z nimi zaradzić oraz wypróbowały, jak należy zakładać bandaże.
Uczniowie podczas obozu rysowali, śpiewali, uczestniczyli w estafetach sportowych, robili biżuterię z koralików, latawce, a także zapoznali się z terapią stolika świetlnego.
Największe wrażenia były po zajęciach z przedstawicielami Krajowych Sił Obronnych. Obozowicze zapoznali się z bronią Wojska Litewskiego, dyscypliną, porządkiem oraz mieli możliwość poobcować się z żołnierzami.
Nie brakowało zabaw w wodzie. Uczniowie kąpali się w jeziorze Wiłnoja, piekli kiełbaski, wspólnie spędzali czas na świeżym powietrzu.
Na zakończenie obozu w szkole była zorganizowana dyskoteka dla obozowiczów. Cały tydzień był bardzo aktywny i decydując z wypowiedzi i prac plastycznych uczniów, można twierdzić, że półkolonie letnie zostawiły dużo wrażeń, których wystarczy na całe lato.
Odpowiedzialne za półkolonie były nauczycielki klas początkowych: A. Miluszkiewicz, R. Romejko,R. Tomaszewicz, J. Pawiłowicz, socjalny pedagog Agata Jacznik i nauczycielka jęz. litewskiego B. Kilnienie.
Szóstego czerwca uczniowie z Suderwy i Rostynian wyruszyli w kierunku Warszawy. Wieczorem dotarliśmy do stolicy Polski, gdzie spotkał nas p. Ludwik Pawłowski. Następnego dnia po śniadaniu udaliśmy się w kierunku Wilanowa. Po drodze zatrzymaliśmy się przy Świątyni Opatrzności Bożej. Dowiedzieliśmy się, że historia budowy Świątyni liczy ponad200 lat. W kościele dolnym widzieliśmy Panteon Wielkich Polaków, relikwie świętych i błogosławionych. Następnie wyruszyliśmy do Wilanowa, gdzie zwiedziliśmy wspaniały pałac, oglądając komnaty i stroje. Wielkie wrażenie na nas wywarł przepiękny ogród królewski. Z Wilanowa udaliśmy się na spacer ulicami Starego Miasta. Uliczkami doszliśmy do Zamku Królewskiego, gdzie czekała na nas pani przewodni. Z Zamku wyszliśmy pełni wrażeń i zachwytu. I tak minął nam pierwszy dzień zwiedzania Warszawy. Byliśmy bardzo zadowoleni.
Jest to już kolejny dzień pobytu w Warszawie. Od rana nie mogliśmy się doczekać chwili, gdy wejdziemy na Politechnikę Warszawską. Na Politechnikę pojechaliśmy tramwajem. Gdy weszliśmy do środka, byliśmy zaskoczeni z pięknością białego marmuru. Udaliśmy się do Sali Senatu na spotkanie z prorektorem Wł. Wieczorkiem oraz innymi profesorami Politechniki. Uzyskaliśmy dużo informacji, np.: na Politechnice studiuje około 37 tys. studentów, pracowników jest około 5 tys. Byliśmy w jednym z wydziałów, gdzie nam pokazano różne roboty, samochody, które bardzo szybko jeżdżą. Następnie udaliśmy się na pracę do p. Joanny, pokazano nam dron, drukarkę 3D oraz wytłumaczono jak działa lustro weneckie.
Po Politechnice udaliśmy się na przejazd metrem. Było to dla nas coś nowego i niesamowitego. W tym dniu także zwiedziliśmy Pałac Kultury i Nauki. Windą wjechaliśmy na 30 piętro, gdzie znajduje się taras widokowy. Podziwialiśmy wspaniałą panoramę Warszawy. Następnie zajrzeliśmy do kompleksu handlowo-biurowo-rozrywkowego „Złote Tarasy”, aby zobaczyć falujący szklany dach. Tak upłynął kolejny dzień. Bogaci wiedzą wróciliśmy do akademika.
W dniu 9 czerwca udaliśmy się na spacer po Łazienkach Królewskich, gdzie największe wrażenie zrobił Teatr na Wyspie, pomnik Fryderyka Chopina. Widzieliśmy także tam wiewiórki, pawie. Wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcie przy pomniku Józefa Piłsudskiego, który stoi przy bocznym wejściu do Belwederu. Po spacerze pojechaliśmy do Muzeum Wojska Polskiego. Przewodnik zapoznał nas z historią, opowiedział o technice wojennej. Dowiedzieliśmy się, że obecnie w muzeum znajduje się około 250 tys. eksponatów. Następnie ruszyliśmy w kierunku Kolumny Zygmunta. Po drodze zaszliśmy na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza, mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie ojczyzny. Przeszliśmy przez Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki. Spacerując podziwialiśmy piękną architekturę, ulice, które doprowadziły nas pod Pomnik Małego Powstańca, na Rynek Starego Miasta, a także pod Pomnik Warszawskiej Syrenki. Kupiliśmy upominki i zadowoleni udaliśmy się do akademika na obiadokolację.
Tak minęły nam słoneczne dni w Warszawie, podczas których zobaczyliśmy wiele interesujących miejsc, zrobiliśmy sporo pamiątkowych zdjęć i bardzo dużo się nauczyliśmy. Z Warszawy wyruszyliśmy do Grabowca. Po drodze zwiedziliśmy kilka pięknych miast. Pierwsze miasteczko było Puławy. Zwiedziliśmy tam pałac Czartoryskich, zobaczyliśmy piękne świątynie i wspaniałe widoki. Drugim miastem był Kazimierz Dolny. Zwiedzanie zaczęliśmy od rynku, gdzie kupiliśmy upominki. Zwiedziliśmy kościół, weszliśmy na Górę Trzech Krzyży, skąd się rozciąga wspaniały widok. Trzecim miastem, które zwiedziliśmy w drodze, był Nałęczów. Jest także nazywany miastem zdrowia. Spacerowaliśmy po Parku Zdrojowym, gdzie podziwialiśmy piękną przyrodę, łabędzie, wiewiórki. Z Nałęczowa udaliśmy się do Grabowca. Gdy zbliżaliśmy się do Grabowca, wszyscy byli szczęśliwi, że za chwilę dotrzemy na miejsce. Zostaliśmy przywitani przez panią dyrektor szkoły oraz nauczycieli. Udaliśmy się na pyszną kolację, po kolacji podziękowaliśmy pani dyrektor i pracownikom za ciepłe przyjęcie. Następnie udaliśmy się na odpoczynek do szkolnego schroniska młodzieżowego.
Kolejnego dnia, po śniadaniu, udaliśmy się na zwiedzanie pobliskich miejscowości. Dotarliśmy do miejscowości Kryłów, która leży nad rzeką Bug. Idąc ścieżkami podziwialiśmy figury zwierząt, obejrzeliśmy ruiny zamka. Z punktu widokowego zachwycaliśmy się piękną przyrodą. Następnie udaliśmy się do Wioski Gotów. Pokazano nam jak wyglądał dom Gotów, chata tkaczki, kowala, wojownika; opowiedziano, czym się zajmowali, jakie ubrania nosili. Na obiad wypróbowaliśmy gockie jadło. Po obiedzie mieliśmy warsztaty: lepienie dzbanuszków z gliny oraz robienie biżuterii. Byliśmy zadowoleni ze swoich wykonanych prac. Zabraliśmy swoje dzbanuszki, biżuterię i poszliśmy na pokaz walk i strzelanie z łuku. Każdy z nas także wypróbował swoje możliwości w strzelaniu. Pełni wrażeń wróciliśmy na miejsce noclegu.
W niedzielę po śniadaniu udaliśmy się do kościoła Św. Mikołaja w Grabowcu, aby uczestniczyć we mszy św. Po mszy św. i krótkim odpoczynku pojechaliśmy do kina w Zamościu. Po kinie wyruszyliśmy do parku linowego. W parku każdemu założony został odpowiedni sprzęt, następnie mieliśmy szkolenia na trasie treningowej. Po treningu zaczęliśmy pokonywać przeszkody przechodząc z trasy na trasę. Niestety, nie wszystkim udało się od razu przejść trasę treningową, ale były także osoby, którym nie udało się pokonać przeszkód na trasie i przy pomocy instruktora musiały opuścić trasę. Po parku udaliśmy się na zwiedzanie starego miasta w Zamościu. Z Zamościa wyruszyliśmy do Grabowca na ognisko z kiełbaskami przy Górze Zamkowej. Tam wspólnie z wójtem, p. dyrektor, nauczycielami i uczniami śpiewaliśmy, bawiliśmy się i zadowoleni wróciliśmy do swoich pokoi.
W poniedziałek była piękna pogoda. Po śniadaniu udaliśmy się do szkoły na koncert. Podczas koncertu uczniowie śpiewali, tańczyli; obejrzeliśmy piękny taniec małych czarownic oraz bajkę „Wilk i 7 koźlątek”. Potem zostaliśmy podzieleni na 2 grupy i udaliśmy się na lekcje: jęz. polskiego i przyrody. Było bardzo wesoło i ciekawie. Zapoznaliśmy się i nawiązaliśmy nowe kontakty z uczniami. Następnie wyruszyliśmy na kajaki. Po dotarciu na miejsce spływu kajakowego, założyliśmy kamizelki i wsiedliśmy do kajaka. Płynęliśmy około 8 km, było wesoło. Po spływie kajakowym udaliśmy się na kiełbaski. Wracając do Grabowca zatrzymaliśmy się na lody i spacer po parku. Przed snem mieliśmy podsumowanie dnia i zabawy.
Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy tradycyjnie śniadaniem. To był pierwszy dzień, gdy pogoda nie dopisywała, padał deszcz. Po posiłku udaliśmy się do sali sportowej. Uczestniczyliśmy w różnych zawodach sportowych. Po obiedzie poszliśmy do Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie pod opieką p. Karola Chilewicza nagraliśmy piosenkę „Wszyscy Polacy”. Z Ośrodka wróciliśmy do swoich pokoi, aby chwilę odpocząć, spakować rzeczy i przyszykować się do dyskoteki. Wieczorem wraz z uczniami ze szkoły w Grabowcu mieliśmy dyskotekę. Wspólnie się bawiliśmy, śpiewaliśmy karaoke, nawiązywaliśmy nowe kontakty. Po dyskotece podziękowaliśmy wszystkim, którzy umilali nam czas pobytu w Grabowcu. Otrzymaliśmy śliczne pamiątki, które wręczyła p. dyrektor szkoły w Grabowcu.
Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się do naszego wyjazdu oraz umożliwili nam poznać piękne zakątki Polski.
Uczestnicy wycieczki
|